Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-02-2008, 18:41   #27
Sumar
 
Sumar's Avatar
 
Reputacja: 1 Sumar ma wspaniałą reputacjęSumar ma wspaniałą reputacjęSumar ma wspaniałą reputacjęSumar ma wspaniałą reputacjęSumar ma wspaniałą reputacjęSumar ma wspaniałą reputacjęSumar ma wspaniałą reputacjęSumar ma wspaniałą reputacjęSumar ma wspaniałą reputacjęSumar ma wspaniałą reputacjęSumar ma wspaniałą reputację
Gusni po jakimś czasie popijania piwa, jedzenia jakiegoś mięsiwa, czy czegoś i popiardywania do rytmu poczuł się bardzo zmęczony.
- Ide spać.
- burknął i klepnął Peterusa w plecy.
Wspiął się powoli i żmudnie po schodach, po czym znalazł sobie wolny pokój. Nie obchodziło go dużo więcej, niż coś na czym mógłby się położyć i przespać tę noc... W pokoiku zrzucił z siebie zbędne rzeczy, a topór odłożył tak, żeby miał go cały czas pod ręką w razie czego. Od jakiegoś czasu bowiem, Gusni wolał mieć swój topór przy sobie. I to nie dlatego, że czul się niebezpiecznie, ale bał się, żeby go nie stracić, lub nie zgubić. Była to jedyne co pozostało mu po ojcu.

Zasypiając Krasnolud zastanawiał się jeszcze, czy dziś znowu coś mu się przyśni. Nie bez przyczyny zastanawiał się nad tym, gdyż ostatnich nocy zdarzało mu się, że śnił o wojnie, o krwi i... o ojcu.
 
Sumar jest offline