Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-02-2008, 11:08   #138
Josonosimiti
 
Reputacja: 1 Josonosimiti nie jest za bardzo znany
- Idziesz na rozpoznanie, nie walczyć. Pamiętaj o tym. Wasze zadanie to iść, popatrzeć i wrócić, najlepiej tak żeby was nie zauważyli. Na pewno rozstawili warty, jeśli nie będziesz ich widział to nie znaczy że ich nie ma. To znaczy że rozstawili je cholernie dobrze. Nie próbuj sztuczek z rzucaniem kamyków i tym podobnych bo osiągniesz tyle że straże staną się czujniejsze. Myśl zawsze dwa kroki do przodu, zachowuj spokój choćby nie wiem co i miej oczy dookoła głowy. I nie graj bohatera. Jeśli was zauważą to po prostu uciekaj. Nie przejmuj się Samuelem, po ciemku i tak byście się pogubili a w pojedynkę łatwiej zgubić pogoń. Jakbyś nie miał już siły albo możliwości do ucieczki, masz ten swój gwizdek gwiżdż długie sygnały z krótkimi przerwami, pójdę po Ciebie. Gdyby ścigali Cię aż do plaży, to zanim wybiegniesz z lasu zagwiżdż krótko 3 razy żebym nie wpakował Ci przez pomyłkę bełtu w bebech. Jeśli nie wywołacie alarmu to wracając też odezwijcie się zanim się zbliżycie. Nerwowe ruchy nie służą mechanizmowi spustowemu kuszy. Idźcie i nie dajcie się głupio ubić, dobra? - On wie bardzo dużo... Ucieszyła go troska o obóz. Może nie było tego po nim widać ale Wallace wziął te rady do serca. Fenn chyba niepokoił się o doświadczenie Wallacea. Kiedyś trzeba je zdobyć.
-Jeśli będzie kompletna beznadzieja i wracając ściągelibyśmy tylko obławę na was to, zagwiżdze raz długo. - Musiał to powiedzieć. Czuł się odpowiedzialny za towarzyszy.
-Idziemy?- Powiedział stanowczo, do Samuela.
 
Josonosimiti jest offline