Wątek: Znany Świat
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-02-2008, 17:26   #50
Durendal
 
Reputacja: 1 Durendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputację
Treskov widząc zbierających się do snu biesiadników skinął na giermka. Patrząc surowym wzrokiem na lekko zaspanego chłopaka odezwał się swoim głębokim mocnym głosem.
-Przygotuj tarcze i kije do treningów. Co tak wytrzeszczasz oczy? Trening to codzienność. Jak odpuścisz sobie raz to potem będzie Ci się to zdarzało codziennie. Biegiem, dołączę do Ciebie w wozowni za chwilę.
Kiedy chłopak pognał jakby go goniło stado wilków rycerz znalazł wzrokiem karczmarza.
-Daj mi kaganek dobry człowieku, po ciemnicy jeszcze sobie z chłopakiem głowy porozbijamy o wozy.
Po chwili odebrał kaganek i osłaniając płomień zdjęta z kołka obok kominka szubą wyszedł w noc. Szybko ruszył do wozowni. Nie wypił dużo, jego dawny mentor nauczył go że nadużywanie alkoholu nie przystoi rycerzowi po tym jak młody wtedy Ranord wrócił z karczmy lekko pijany. Blizny po rózdze zostały do tej pory. Wszedł do wozowni i ustawił kaganek na burcie wozu. Odebrał od chłopaka tarczę i starannie dopiął ją do przedramienia. Zaczął się trening. Jako nauczyciel Treskov co chwila przerywał walkę pokazywał młodemu chłopakowi techniki, cierpliwie poprawiał jego błędy. Stukot kijów o tarcze rozlegał się przez jakąś godzinę po czym ucichł. Jeśli ktoś wyjrzałby wtedy na dziedziniec przed karczmą zobaczyłby dziwną scenę. Giermek trzymał kaganek i odzienie swego pana który... Nacierał energicznie swoje ciało śniegiem. Mycie w ciepłej wodzie rozmiękcza ciało i usypia ducha. Ciało musi być zahartowane jak klinga dobrego miecza. Po dłuższej chwili rycerz naciągnął ubranie i wraz ze sługa ruszył do karczmy. Kiedy wszedł udał się wprost do wskazanego przez gospodarza pokoju. Łózko nie było duże ani zbyt miękkie ale czyste a to był duży komfort. Sen szybko ukoił zmęczone treningiem ciało. Giermek jak zwykle w takim przypadku ułożył się na ziemi obok drzwi.
 
__________________
Oj Toto to już chyba nie jest Kansas...
"Ideologia zawsze wynika z przyczyn osobistych, ja nie podaję wrogowi ręki chyba, że chcę mu połamać palce"
Durendal jest offline