Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-02-2008, 18:05   #73
Legion
 
Reputacja: 1 Legion wkrótce będzie znanyLegion wkrótce będzie znanyLegion wkrótce będzie znanyLegion wkrótce będzie znanyLegion wkrótce będzie znanyLegion wkrótce będzie znanyLegion wkrótce będzie znanyLegion wkrótce będzie znanyLegion wkrótce będzie znanyLegion wkrótce będzie znanyLegion wkrótce będzie znany
Licz lekkim skinieniem głowy przywitał zarówno pana E jak i pana S. Domyślając się, że jeden z nich może być wspomnianym wcześniej Erridonem, licz postanowił usiąść na wygodnie wyglądającym fotelu znajdującym się w kącie sali.

- Wspaniałomyślnie zdecydowali okazać ci pomoc w zdobyciu zajęcia, które ochroni cię przed Gazrą, ale jest pewien warunek.-
rzekł A.- Musisz zlikwidować swego eks-pracodawcę Xar'nasha, wypoczywającego obecnie w lochach Demogorogna.


Szok. Strach. Śliska podłoga. Nie do końca pewny, dlaczego Parras stracił równowagę i majestatycznie wyciągając nogi, bardzo awaryjnie wylądował - na jak się później okazało - twardym fotelu. Nie będąc pewnym czy pękł fotel, jego kości czy poczucie godność, licz podciągną się na rękach i spojrzał na osobnika posługującego się kryptonimem A. Przez kilka sekund przyglądał mu się uważnie sprawdzając czy nie jest to jakiś test lojalności wobec nowego pracodawcy bądź brutalny kawał. Mina tygryska była niewzruszona i nie wykazywała żadnych emocji. Zupełnie jakby był w tym szkolony.

- Mam nadzieje, że rozumiesz sytuacje i to, z kim masz do czynienia. Nie przepadamy za oszustami, kłamcami, zdrajcami i bezmózgimi niedorajdami. Jeżeli zaliczasz się do którejś z tych kategorii... no cóż, nie chciałbym w takiej sytuacji znaleźć się na twoim miejscu.


„No cóż to już chyba wiem, czemu Xar’nash zaginął”

- Jak już powiedział pan A- w tym miejscu w głosie S zabrzmiały nutki rozbawienia - masz wyeliminować swojego dawnego pracodawcę, najlepiej jak najszybciej. Ma po nim nie pozostać nawet najmniejszy kawałek mięsa. Najmniejsza okruszynka skóry. Zadanie nie jest proste, ale za to nagroda jest dość znaczna.


Kolejne parę sekund Parras spędził na przyglądaniu się panu S. No cóż, przybywając na to spotkanie spodziewał się czegoś innego, lecz cóż, trzeba iść z duchem czasu. Skupiając się na tym by nie wykazywać zbędnych emocji licz wykrztusił z siebie jedno, aczkolwiek wielokrotnie złożone, zdanie.

- Moja aktualna sytuacja ekonomiczna, co prawda nie pozwala mi na snucie tak dalekosiężnego planu jak kompletna anihilacja mojego powiązania z Xar’nashem, lecz jeśli pan A tak jak mi wcześniej obiecywał przedstawi mnie osobom, które mogłyby spożytkować moje talenty w zamian za konkretne pieniądze i odpowiednie lokum mieszkalne, to myślę, że spełnienie waszej pro… waszego zlecenia nie wykracza poza moje możliwości.
 
__________________
Nothing else
Legion jest offline