Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-02-2008, 22:52   #4
Tom Walker
 
Reputacja: 1 Tom Walker nie jest za bardzo znany
Wśród tej zaiste dziwnej kompani znajdował się zaiste dziwny krasnolud. Dlaczego dziwny? A dlatego, że nie przejawiał typowej dla jego rasy nienawiści do elfów. Nie można było też powiedzieć że lubił tą rasę. Potrzebne było tu inne określenie "szanował". Tak to było określenie odpowiednie. Więc w kompani był krasnolud. Przyodziany typowo dla podróżnika, przynajmniej mu się tak zdawało. Bawełniana koszula, na to jakaś wełniana bluza oraz jego własnego wyrobu kolczuga, skórzane spodnie i buty. Buty wysokie podróżne. Jego wygląd był też dziwny. Rudy, wąsko-wysoki pas włosów na głowie, broda sięgająca klatki piersiowej z dwoma warkoczykami. Zdecydowanie można było to nazwać dziwnym wyglądem. Co się tyczy jego wyposażenia. Mały plecaczek z jedzeniem i bukłakiem wody oraz wierny dwuręczny, obusieczny topór, z którym Huril wolał się nie rozstawać. Był przypięty do pasa, tak aby można było szybko go dobyć jak i również szybko go schować.
Jego rola na tej naradzie, była chyba dla nikogo nie wiadoma. Dostali polecenie wydelegować kogoś do domu elfów to wybrali tego co tam już był, gdyż nikt się nie kwapił aby samemu tam wyruszyć. Krasnolud nie znał swej roli i nie wiedział jeszcze jak ta narada zmieni jego życie, lecz miał się za niedługo o tym przekonać.
 
__________________
I widzisz, Geralt, niekiedy bywa tak, że Bardzo Wielkie Zło chwyci cię za gardło i powie: "Wybieraj, bratku, albo ja, albo tamto, trochę mniejsze".
Tom Walker jest offline