Pierwszy cios szaleńca nie trafił trafiając w śnieg pod nogami
Felixa, pewnie dzięki unikowi, który wykonał zwiadowca. Następny cios trafił po nieumiejętnej zastawie w korpus. Felix poczuł, iż ostrze nie przebiło się przez ochronę zbroi, ale nie miało impetu nawet na skaleczenie.
- Rozdzielić ich do cholery. - gdzieś z tyłu usłyszał okrzyk Piony.
Towarzysze ruszyli w kierunku walczących, lecz byli za daleko, aby ich rozdzielić.
Marius usłyszała podniesione głosy z obozu, lecz był za daleko, aby się zorientować, o co chodzi.
[ukryj=Kset]
Normalne rzuty na walkę opisz mi tekstem ukrytym twoje dokładne akcje.[/ukryj]
[Rzut w Kostnicy: 100] [Rzut w Kostnicy: 36] [Rzut w Kostnicy: 6]