Salamandra zaskoczył atak bota z ostrzami. Gdy przeciął on krzesło, Thomas instynktownie cofnął się w tył, nie wypuszczając resztek z rąk. Widział, jak bot ruszył na niego, cały czas wirując wokół własnej osi. Rzucił jednym kawałkiem krzesła w bota, natomiast drugim fragmentem starał się uderzyć w korpus bota od dołu, by zachwiać nim. Miał nadzieję, że to uderzenie wytrąci bota z równowagi, przerywając jego atak, dając mu tym samym szansę na obmyślenie kolejnego ruchu lub nawet chwycenie bota od tyłu za ramiona, tak by nie mógł go zranić. |