Felix gdy poczuł uderzenie mieczem natychmiast oprzytomniał. Nie zamierzał zginąć z rąk szaleńca. Pierwsze chwile nie uspokoiły narwańca i mimo, że był to kamrat, Felix odpowiedział mu atakiem na atak – jeszcze w tej samej chwili gdy impet ataku się skończył. Chwilę później to Felix przejął inicjatywę.
[Rzut w Kostnicy: 8],
[Rzut w Kostnicy: 1],
[Rzut w Kostnicy: 78],
[Rzut w Kostnicy: 53][Rzut w Kostnicy: 43] następna runda:
[Rzut w Kostnicy: 69],
[Rzut w Kostnicy: 54] [Rzut w Kostnicy: 18]