Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-02-2008, 19:07   #136
Odyseja
 
Odyseja's Avatar
 
Reputacja: 1 Odyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputację
Nicki posłusznie i wartko podbiegła do drzwi i zrobiła to, o co prosił ją Antykwariusz. Potem ruszyła za nim, razem z Chrisem.

Rozejrzała się uważnie po pokoju. Dreszcz przeszedł jej po plecach. Miejsce wyglądało tak, jakby czas zatrzymał się tu jakieś trzysta lat temu. Jedyne, co jej tu nie pasowało, to zdjęcia. Chociaż... Im dłużej się im przyglądała, tym większe miała wątpliwości co do ich pochodzenia. Może to nie są fotografie? Nie miała jednak czasu, żeby się nad tym zastanawiać.

Usiadła na wskazanym fotelu i uważnie słuchała pana Izaaka. Błyskawicznie wyłapała spojrzenie Christophera i odpowiedziała mu uśmiechem. W trakcie opowieści niewidzącym spojrzeniem wpatrywała się w starca. Jego słowa wydawały się jej niesamowite, niemożliwe, niewyobrażalne. Na moment zapomniała o tym, że obiecała sobie, że nie będzie się już niczemu dziwić. Z zamyślenia wyrwał ją szept Chrisa.

-Jeżeli przychodzą ci do głowy jeszcze jakieś pytania, to wal śmiało

Zastanowiła się przez chwilę. Po paru sekundach delikatnie pokręciła głową i czekała na rozwój wydarzeń.
 
__________________
A ja niestety nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Co spróbuję coś napisać, nic mi nie wychodzi. Nie mogę się za nic zabrać, chociaż bardzo bym chciała. Nie wiem, co się ze mną dzieje. W najbliższym czasie raczej nic nie napiszę. Przepraszam.
Odyseja jest offline