Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-02-2008, 22:50   #30
grabi
 
grabi's Avatar
 
Reputacja: 1 grabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwugrabi jest godny podziwu
Helmut usiadł na ławie, na stole rozkładając papier. W lewej ręce trzymał kufel z piwem, przykładając go co chwilę do ust, natomiast w prawej trzymał przyrząd do pisania. Siedząc na ławie, machał swoimi krótkimi nogami. Rozpoczął proces, w którym przelewał swoje myśli na pergamin, co chwilę poprawiając zapiski i szkice. Co pewien czas marszczył brwiami w momencie, gdy napotkał na jakiś problem.
-Skończone! -krzyknął głośno, a w jego głosie można było wyczuć dumę.
Machał przed drużyną kartką, na której znajdowały się jakiś bazgroły.
-Sporządziłem plany automatycznej kuszy. Części potrzebne do stworzenia jej nie są zbyt trudne do zdobycia, poza jednym, tym najważniejszym. Potrzebne są ścięgna skakulca. Jest to bardzo duży owad, skaczący na swoje ofiary. Jego ścięgna posiadają dziwaczną zdolność do kurczenia się pod wpływem ciepła. Inne części potrzebne do konstrukcji są dużo łatwiejsze do zdobycia i właściwie wymagają pieniądza i jakiegoś porządnego rzemieślnika. U cieśli można by zamówić rurki wydrążone w środku, zestaw kół zębatych, korba oraz korpus broni. Oczywiście to z drewna. Z innych składników potrzebne by były dwa paski płótna odpowiednio ze sobą zeszyte, lampa naftowa, skórzany pas oraz spora ilość bełtów. Co wy na to? -Helmut skończył przydługawy monolog o broni. Trochę się zapędził, z winy swego podekscytowania. Teraz czekał na towarzyszy w nadziei na opinię.
 
grabi jest offline