Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-02-2008, 17:20   #44
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
Felix obruszył się i zdenerwował nie na żarty. Wskazał z wyrzutem na towarzysza i wykrzyczał Pionie.

- Jemu odjebało ! Mróz pomieszał mu zmysły, rzucił się na mnie obwiniając o wszystko. Powinien być pod stałą opieką i to związany dopóki się nie uspokoi.


Felix sam wziął kilka głębszych oddechów, po czym nieco spokojniej dodał.

- Ja nie żartuję, jeśli nie będzie związany i pilnowany przez cały czas to gotów wszystkim nam poderżnąć gardła, a przynajmniej mi.

Najpierw zajął się własna raną. Wiedział, że na mrozie każde skaleczenie jest tym bardziej groźne. Należało ranę przemyć, oczyścić alkoholem i zabandażować, wcześniej nakładając właściwą porcję maści – przyśpieszającej krzepienie i gojenie ran.

Później mógł zająć się Heinrichem – o ile ten był związany, lub przynajmniej pilnowany i pozbawiony broni. Jeśli nie to twardo dyskutuje z Pioną o zabezpieczeniu jego pracy, bo z szaleńcem nigdy nic nie wiadomo…
[Rzut w Kostnicy: 27].[Rzut w Kostnicy: 57]
 

Ostatnio edytowane przez Eliasz : 28-02-2008 o 17:23.
Eliasz jest offline