Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-03-2008, 12:31   #45
Kokesz
 
Kokesz's Avatar
 
Reputacja: 1 Kokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputację
Marius usłyszał jakieś krzyki w obozie. Odwrócił się, lecz nie widział całego obozu, gdyż widok zasłaniało mu kilka drzew. Rozpoznał w głos Piony, ale nie zrozumiał słów. Mimo, iż gdzieś niedaleko grasowała goblińska wataha, to jednak najemnik pomyślał, że ktoś musiał widocznie nieco sie obijać i został pouczony przez sierżanta.

Nie stojąc tak dłużej, zajął się dalszym zbieraniem drwa na opał. Nie było to łatwe bo śniegu było dużo, a gałęzi, które rosłyby nisko nie było dużo. Jednakże udało się Mariusowi tyle chrustu ile mieściło mu się w rękach. Wiedząc, że na pewno towarzysze na niego czekają nie tracą więcej czasu ruszył do obozu. W obozie zauważył jak Felks opatruje sobie ranę, a Heinrich jest pilnowany. Zdziwiła go ta sytuacja.

- Co się stało? - zapytał kładąc gałęzie na ziemi. - Coś ciekawego mnie ominęło?
 
__________________
Nic nie zostanie zapomniane,

Nic nie zostanie wybaczone.
Księga Żalu I,1
Kokesz jest offline