Post na sesji proszę uznać za niebyły. Przyłożę się i wyedytuję go (do jutra powinien być). Jak tylko go wyślę w wersji poprawionej, podeślę Ci PW, abyś wiedział o tym fakcie. Przeczytasz i zastanowimy się, czy z tego mojego grania coś jeszcze będzie, czy mnie kimś zastąpić. Z góry jednak ostrzegam, że talentu literackiego nie mam i postów liliel pod względem zarówno jakości, jak i długości przegonić nie zdołam.
Czy taka opcja jest możliwa do przyjęcia? |