Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-03-2008, 20:50   #131
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Kuba spojrzał na Jasia. O mały włos potknąłby się o kępkę trawy.
- Humpty-Dumpty? - spytał.
- To taka postać z wiersza... Było coś o tym, że wlazł na mur, a potem z niego spadł i tak się potłukł, że nikt go nie mógł poskładać...
Dopiero w tej chwili dotarł do niego pełen sens wypowiedzi Jasia.
- Humpty-Dumpty jest Zgniłym Królem? - spytał zdziwiony.
Widząc potakujące skinienie głowy zaczął ściągać ściągać plecak. By ułatwić sobie zadanie wcisnął Jasiowi futerał od skrzypiec.
- Potrzymaj - powiedział.
Mocując się z zapięciem, które złośliwie postanowiło się zaciąć mówił:
- Humpty-Dumpty to było także takie gadające jajo w jednej z 'Alicji'. Albo 'z Krainy Czarów', albo 'z drugiej strony lustra'.
Zerknął na Alusię zaciekawiony, czy dziewczynka zna książki o swej imienniczce.
Mocował się z zamkiem, co nie szło mu najlepiej, bo znaczną część uwagi musiał poświęcać drodze oraz sąsiadom. Nie chciał stratować Alusi, ani zderzyć się z Jasiem.
- No nareszcie - powiedział zadowolony, gdy przezwyciężył opór złośliwej materii.
Zamek otwierał się powoli, można by rzec niechętnie. Dzięki temu pamięć Kuby mogła mu podsunąć kolejne informacje.
- I był taki film Disney'a, jak Humpty buduje wieżę ze złota, wspina się na sam szczyt i spada. A potem, chyba, chodził cały posklejany... Wściekły na cały świat...
Trzymał 'Poradnik' w rękach, ale jeszcze go nie otworzył.
- Ten nasz Humpty-Dumpty na pewno też ma podobny charakter - dodał.
Pieszczotliwie poklepał książkę po oprawce.
- No, przyjacielu, zobaczmy, co my tu mamy na temat króla...
Otworzył 'Poradnik'.
 
Kerm jest offline