Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-03-2008, 20:03   #12
Geralt z Rivii
 
Reputacja: 1 Geralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumny
Wiedźmin patrzył zdziwiony. Jego kocie źrenice znacznie się rozszerzyły.
-Jak... Jakim prawem? Ja go upolowałem, to było moje śniadanie!!!-krzyknął. Czy sobie nie pozwalasz na zbyt wiele panienko? Kim Ty w ogóle jesteś? I jak, do cholery to zrobiłaś-wyrzucił Yerald patrząc w miejsce, gdzie zniknęło jego śniadanie.
Nie było nawet śladu krwi... Wiedźmin widział coś takiego po raz pierwszy w swoim, dość długim, życiu.
 

Ostatnio edytowane przez Geralt z Rivii : 03-03-2008 o 22:48.
Geralt z Rivii jest offline