Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-03-2008, 12:47   #132
Adr
RPG - Ogólnie
 
Adr's Avatar
 
Reputacja: 1 Adr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputację
Piotruś Czarny


Piotruś podszedł jako jeden z ostatnich podszedł do miejsca gdzie leżał Wielki, Zły Wilk. Wokół bestii zgromadziły się wszystkie dzieci. Ostrza, które raniły Wilka w jakiś przedziwny sposób zniknęły.

„Pewnie to znowu jakieś czary” – pomyślał Piotruś.

Piotrek z rosnącym przerażeniem obserwował, jak ranny Wilk odzyskuje siły. Chłopcu wydawało się, że Wilk nie ma szans przeżycia. Ale znajdowali się w krainie baśniowej, która nie znała ograniczeń. Piotrek przypomniał sobie, że przecież jego rana również zagoiła się bardzo szybko.

Ryk wilka wstrząsnął Piotrusiem od czupryny do koniuszków palców. Przerażenie pękło w głowie i rozlało się po całym ciele chłopca. Piotrek niewiele myśląc zasłonił sobą najbliżej stojące dzieci – Misię i Michasia. Sięgnął do kieszeni, wydobył brzytwę i drżącymi rękoma wyciągnął ostrze w kierunku Wilka.

Wilk zaczął mówić, ale jego słowa były dziwne i jakby sprzeczne ze sobą. Raz mówił, że pożre dzieci. Chwilę potem, że ich nie zabije. Wydawać by się mogło jakby dwie osoby siedziały we wnętrzu wilka. Nagle pod skórą wilka coś się poruszyło.

„Dwie osoby w jednym ciele to stanowczo za dużo – przemknęło przez myśl Piotrka. – Może ta druga osoba chce się wydostać z ciała wilka.”

Nagły, niespodziewany, bezlitosny, BÓL ukuł głowę Piotrka. Chłopcu pociemniało przed oczami. Zachwiał się na nogach,

- AAAAAAaaa – okrzyk wywołany bólem przerodził się w jęk, aż w końcu znikł wraz ze świadomością. Piotrek upadł na ziemię.

****

Obudził go ból. Nie tak intensywny i jednostajny, jak ten, który pozbawił go świadomości. Był to ból pulsujący miarowo jak fala lub wahadło zegara, które zbliża się i oddala.

- Co się stało? Dlaczego leżę na ziemi? – zapytał Misię która znów była przy nim.

Monisia pomogła Piotrkowi wstać i razem podeszli do reszty dzieci, które słuchały ostatnich słów Wilka. Wilk wspomniał jakiegoś "Zgniłego Króla" i ostrzegał przed nim dzieci.

Kuba wyciągnął swoją czarodziejską książkę i razem z Jasiem szukali w niej jakichś informacji. Niektóre dzieci zbierały się do wyjścia.

- Monika, a co Ty myślisz o tym wszystkim? - zapytał stojącą tuż obok dziewczynkę. - Powinniśmy już iść? A może się naradzić zanim ruszymy?

 

Ostatnio edytowane przez Adr : 03-03-2008 o 13:06.
Adr jest offline