- Twój żołądek chyba dał Ci odpowiedź. Po za tym... Mieszkam tu, a raczej żyję odkąd pamiętam. Miło jest czasem zjeść śniadanie z kimś,a nie samej - uśmiechnęła się lekko i spojrzała mu głęboko w oczy.
Zaczęli jeść. Wszystko było przepyszne. W czasie gdy wiedźmin jadł, Nil podeszła do klaczy, zamknęła oczy, dotknęła jej boku dłonią i wyszeptała kilka słów. Potem otworzyła oczy wyraźnie czymś rozradowana. Odwróciła się i zaczęła się przyglądać jedzącemu wiedźminowi z wyraźnym rozbawieniem.
__________________ ..::Fushigi Gin Hikari::.. |