Spiorunowała go wzrokiem. Wyszeptała coś a on poczuł,że jego ciało sztywnieje. Przewrócił się na łóżko i rozłożył.
- To śpij - warknęła - Dobranoc.
Usiadła na drugim łóżku i przyglądała mu się. Nie mógł się ruszyć. Odetchnęła cicho i położyła się. Długo wpatrywała się w sufit. Potem wyszeptała coś,a światło zgasło.
- Dobranoc - powtórzyła.
__________________ ..::Fushigi Gin Hikari::.. |