Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 03-03-2008, 15:59   #31
 
Keyci's Avatar
 
Reputacja: 1 Keyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znany
- Nie wiesz co czuję - powiedziała kuląc się na łóżku.
Wstała i podeszłą do niego patrząc mu prosto w oczy. Pokiwała przecząco głową i wyszła z pokoju.

~:~
Zeszła na dół. Zajęła jeden z wolnych stolików i zamówiła elfickie piwo. Uważnie przyglądała się grupie elfów. Byli dość dziwnie ubrani i ciągle coś między sobą szeptali. Raptem jeden z nich podszedł do niej i przysiadł się bez słowa.
- Przyprowadziłaś wiedźmina - szepnął wyciągając dłoń i bawiąc się kosmykami jej długich, blond włosów.
- Nie twoja sprawa, Feren - warknęła i uniosła kufel do ust.
 
__________________
..::Fushigi Gin Hikari::..
Keyci jest offline  
Stary 03-03-2008, 16:09   #32
 
Geralt z Rivii's Avatar
 
Reputacja: 1 Geralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumny
Wiedźmin patrzył jak wychodzi z pokoju, trochę mocniej trzaskając drzwiami, niż powinna. Myślał przez chwilę o jej niezkazitelnie białej cerze, pięknym odzieniu, pełnych ustach. Szybko się otrząsnął.
-Skaranie boskie z tymi kobietami-westchnął ciężko.
Żałował okazanych przed chwilą emocji. -Gdzie jesteśmy?- zastanawiał się. Nigdy nie był tak daleko na północ. -Czy to możliwe, że zbliżamy sie do legendarnego Aedd Gynvael? Do tego "Okruchu Lodu"?-zastanawiał się. -Co tam może być ukryte, po co Nil tam mnie ciągnie?-ciągnął.
Yerald usiadł na łóżku, był zmęczony. Za dużo działo się podczas tego tygodnia. Za wiele tego wszystkiego. Wiedźmin nie miał siły nawet sie rozebrać. Położył się w kurtce, z mieczem i szybko zapadł w lekki sen, uważnie nasłuchując.
 

Ostatnio edytowane przez Geralt z Rivii : 03-03-2008 o 22:53.
Geralt z Rivii jest offline  
Stary 03-03-2008, 16:20   #33
 
Keyci's Avatar
 
Reputacja: 1 Keyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znany
Odstawiła pusty kufel. Feren dalej się w nią wpatrywał, nieprzerywając zabawy jej włosami.
- Wiesz co grozi za przyprowadzanie takich jak on? - zagadnął.
- Barman! Jeszcze raz! - krzyknęła.
Gdy barman postawił przed nią kufel spojrzała na swego rozmówcę.
- Dobrze wiem co mu grozi, co grozi mnie. Od kiedy to się mną przejmujesz? Nie wystarcza ci to,że byłam twoją dziwką przez prawie miesiąc? Że nie raczyłeś mnie poinformować o tym, że masz narzeczoną i że jak wróci po miesiącu to się z nią ożenisz? - wzięła wielki łyk piwa - Mam nadzieję, że chociaż dobrze się wam żyje.
Elf wstał, podszedł do niej, ukucnął przy niej.
- Z tobą było mi najlepiej, ale obietnica to obietnica - wyszeptał jej do ucha, a potem pocałował ją w szyję.
Wzdrygnęła się. Było jej tak samo przyjemnie jak dawniej. Nie chciała się temu poddać. Odepchnęła chłopaka.
- Jutro wyjeżdżamy. Nie jedźcie za nami - mruknęła i opróżniła swój kufel.
- Nigdy nie przypuszczałem, że zostaniesz dziwką wiedźmina. Myślałem, że jesteś ponad to - uśmiechnął się złośliwie.
Tego już nie wytrzymała. Wstała, zgięła palce w pięść i uderzyła Ferena prosto w nos. Elf upadł na podłogę, a z jego nosa wypłynęła stróżka krwi.
Nil podeszła do baru, rzuciła kilka elfickich monet i wróciła do pokoju.
 
__________________
..::Fushigi Gin Hikari::..
Keyci jest offline  
Stary 03-03-2008, 16:31   #34
 
Geralt z Rivii's Avatar
 
Reputacja: 1 Geralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumny
Wiedźmin słyszał jak weszła, jednak widząc jej zdenerwowanie udawał, że śpi. Zastanawiał się, co mogło ją wzburzyć aż tak bardzo. Kroczyła po pokoju w tą i z powrotem.
-Mamusia uczyła, że jak ktoś śpi, to trzeba starać się robić wszystko cicho?-spytał Yerald z jadem w głosie, siadając na łóżku. Zdjął kurtkę i zzuł buty. -Słuchaj mnie uważnie dziewczyno. Ja. Chcę. Spać. Doszło do Ciebie? Czy do niespodzianek od bogów trzeba mówić głośniej, wyraźniej i wolniej-powiedział dokładnie akcentując każdą sylabę. Irracjonalny gniew wypełniał go. Chciał wylać dziewczynie kubeł zimnej wody. Nie, nie chodziło o to, że jej nie lubił. Bardzo ją lubił, podobała mu się. Ale nie mógł, a może nie chciał pozwolić, by dziewczyna tak się wszystkim przejmowała. Nie wiedział, co sie zdarzyło na dole. Szczerze mówiąc nie obchodziło go to.
-Jak będzie sie tak przejmować drobiazgami, to nie odnajdę Sophie i nie pomogę w wielkiej wojnie, o której mówili bogowie-myślał, próbując sztyletować dziewczynę wzrokiem.
 

Ostatnio edytowane przez Geralt z Rivii : 03-03-2008 o 22:54.
Geralt z Rivii jest offline  
Stary 03-03-2008, 16:38   #35
 
Keyci's Avatar
 
Reputacja: 1 Keyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znany
Spiorunowała go wzrokiem. Wyszeptała coś a on poczuł,że jego ciało sztywnieje. Przewrócił się na łóżko i rozłożył.
- To śpij - warknęła - Dobranoc.
Usiadła na drugim łóżku i przyglądała mu się. Nie mógł się ruszyć. Odetchnęła cicho i położyła się. Długo wpatrywała się w sufit. Potem wyszeptała coś,a światło zgasło.
- Dobranoc - powtórzyła.
 
__________________
..::Fushigi Gin Hikari::..
Keyci jest offline  
Stary 03-03-2008, 17:56   #36
 
Geralt z Rivii's Avatar
 
Reputacja: 1 Geralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumny
Wiedźmin próbował się poruszyć, lecz nie mógł. Nie wiedział co się stało, lecz się tego domyślał.
-Czarodziejskie sztuczki-pomyślał ze złością.
Zamknął oczy i pomyślał o Sophie. Myślał o jej długich, kruczoczarnych włosach, o jej pięknych ciemnych oczach, w których ukryte było wszystko i o jej oliwkowej cerze. Prawie słyszał jej głos, który podniecał go prawie tak bardzo, jak jej pełne piersi, które miał zaszczyt dotknąć. Pachniała zawsze piżmem, lub jakimś innym wymysłem. Ale to coś dawało taki zmysłowy zapach. Yerald nieomal go czuł. Sophie, podobnie jak Nil, była czarownicą. Wiedźmin ciągle sie zastanawiał jak mogła dać się porwać. Była przecież dobra w swoim fachu.
-Ech-westchnął cicho-nic nowego nie wymyślę. Trzeba nabrać sił i ruszać. Muszę wypełnić misję.
Mężczyzna jak na zawołanie zasnął, udając się do krainy Morfeusza, jednak tradycyjnie żaden sen do niego nie przyszedł.
 

Ostatnio edytowane przez Geralt z Rivii : 03-03-2008 o 21:01.
Geralt z Rivii jest offline  
Stary 03-03-2008, 21:56   #37
 
Keyci's Avatar
 
Reputacja: 1 Keyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znany
Rano Nil zdjęła czar. Po kryjomu wymknęła się i zakupiła śniadanie. Od karczmarza dowiedziała się o planach Ferena. Weszła na górę. Usiadła na brzegu łóżka wiedźmina i czekała aż się obudzi. Przyglądała mu się z zaciekawieniem. Wydawał się inny. Nie wyglądał na typowego wiedźmina, a przynajmniej nie na takiego o jakim słyszała. Wyciągnęła dłoń i pogłaskała jego policzek. Szybko ją zabrała, gdyż Yerald poruszył się niespokojnie. Dotknęła jego ręki i zamknęła oczy.

Byli sami w jaskini. Na ścianach widniały prehistoryczne malowidła. Na zewnątrz panowała burza śnieżna. Jaskinię oświetlało wątłe światło ogniska.
Srebrne włosy białego wilka, głos słowika o poranku. Ciemne oczy widzą to, czego ty nigdy nie dostrzeżesz. Synu Poities... Bądź spokojny. Póki jeszcze oddychasz...

Zabrała dłoń i przeniosła ją na jasne czoło, na którym zajaśniały krople potu.
 
__________________
..::Fushigi Gin Hikari::..
Keyci jest offline  
Stary 03-03-2008, 22:05   #38
 
Geralt z Rivii's Avatar
 
Reputacja: 1 Geralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumny
Wiedźmin obudził się, gdy słońce było już wysoko na niebie.
-Kolejny dzień. Każdy z nich zbliża mnie do Sophie. Przynajmniej teoretycznie-pomyślał z ironią.
Lekko zmrużył oczy, gdyż promienia padały wprost na jego twarz. Miał dziwne uczucie, mówiące, ze podczas jego snu stało się coś ważnego, lecz nie mógł sobie tego przypomnieć. Yerald usiadł, rozglądając się po pokoju. Był głodny. Spojrzał na Nil. Zachowywała się tak, jakby nie ich wczorajsza sprzeczka nie miała miejsca. Była tak promienna, jak dzisiejsze słońce leniwie wpadające do pokoju. Wiedźmin ubrał się i założył buty. Sprawdził, czy w kieszeni kurtki są nadal włosy Sophie. Były. Uspokojony odwrócił się do dziewczyny.
-To dokąd ruszamy, Promienna-rzucił niedbale. -Ale może zanim ruszymy coś zjemy? Nie chciałbym podróżować razem z orkiestrą grającą marsza gdzieś w moich wnętrznościach-powiedział wesoło.
 

Ostatnio edytowane przez Geralt z Rivii : 03-03-2008 o 22:45.
Geralt z Rivii jest offline  
Stary 03-03-2008, 22:10   #39
 
Keyci's Avatar
 
Reputacja: 1 Keyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znany
- Jeśli nie zauważyłeś to trzymam na kolanach TWOJE śniadanie - powiedziała podnosząc lekko tacę, z talerzem z jajecznicą.
Westchnęła, wstała i podeszłą do niego wręczając mu tacę.
- Smacznego - powiedziała szorstko.
Usiadła na swoim łóżku. Z torby wyciągnęła srebrny grzebień i zaczęła rozczesywać włosy.
- Musimy ruszyć jak najszybciej. Myślałam, że wstaniesz wcześniej. Nie będę ukrywać, że jesteśmy w niebezpieczeństwie. Tu... Tu nie wszyscy darzą mnie sympatią. Wiedźminów również. Dawne zatargi, nic wielkiego - mówiła nie przerywając porannej czynności - Ruszymy skrajem lasu na północ w stronę Gór Śnieżnych. Jak myślisz? Spadł tam już śnieg?
 
__________________
..::Fushigi Gin Hikari::..

Ostatnio edytowane przez Keyci : 03-03-2008 o 22:13.
Keyci jest offline  
Stary 03-03-2008, 22:23   #40
 
Geralt z Rivii's Avatar
 
Reputacja: 1 Geralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumny
-Nic wielkiego-powiedziała, siląc się na beztroski ton.
Wiedźmin wiedział, że to "nic wielkiego" zaprząta jej uwagę, ale nie wnikał. Nauczył się, ze niektóre rzeczy same wyjdą z kobiet. Nie trzeba na nie naciskać.
-Co do śniegu, w Górach Śnieżnych leży on cały rok, jak sama nazwa wskazuje-powiedział Yerald z ironicznym uśmiechem, biorąc tacę z jedzeniem od dziewczyny.
Sam zapach jajecznicy sprawił, że żołądek zaczął sie o nią upominać. Szybko ją zjadł, popijając niezawodnym Bordeaux, wyjętym z torby. Pamiętając wcześniejszą reakcję dziewczyny na ten wykwintny trunek, nie poczęstował jej. Spojrzał na Nil. Ciągle czesała swoje piękne, długie włosy.
-Ech-westchnął głośno. Czy nie mieliśmy sie śpieszyć?-dodał po chwili, reflektując się, pakując wszystkie rzeczy do torby i nakładając kurtkę.
 
Geralt z Rivii jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:50.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172