Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-03-2008, 17:56   #36
Geralt z Rivii
 
Reputacja: 1 Geralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumny
Wiedźmin próbował się poruszyć, lecz nie mógł. Nie wiedział co się stało, lecz się tego domyślał.
-Czarodziejskie sztuczki-pomyślał ze złością.
Zamknął oczy i pomyślał o Sophie. Myślał o jej długich, kruczoczarnych włosach, o jej pięknych ciemnych oczach, w których ukryte było wszystko i o jej oliwkowej cerze. Prawie słyszał jej głos, który podniecał go prawie tak bardzo, jak jej pełne piersi, które miał zaszczyt dotknąć. Pachniała zawsze piżmem, lub jakimś innym wymysłem. Ale to coś dawało taki zmysłowy zapach. Yerald nieomal go czuł. Sophie, podobnie jak Nil, była czarownicą. Wiedźmin ciągle sie zastanawiał jak mogła dać się porwać. Była przecież dobra w swoim fachu.
-Ech-westchnął cicho-nic nowego nie wymyślę. Trzeba nabrać sił i ruszać. Muszę wypełnić misję.
Mężczyzna jak na zawołanie zasnął, udając się do krainy Morfeusza, jednak tradycyjnie żaden sen do niego nie przyszedł.
 

Ostatnio edytowane przez Geralt z Rivii : 03-03-2008 o 21:01.
Geralt z Rivii jest offline