Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-03-2008, 22:09   #107
Ragnaak
 
Ragnaak's Avatar
 
Reputacja: 1 Ragnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwu
Ten pułkownik jest szurnięty i to nieźle, a żeby wcisnąć mu kit ... to trzeba być nie lada wyjadaczem. Lysander i owszem, był, ale nie aż takim. Jest dopiero na początkowej drodze ku pełnego oświecenia, a nie na jej końcu.

Shrike wiedział, że będą kłopoty, a gdy usłyszał ton pułkownika wiedział, że będą na pewno. Chciał powiedzieć, że i owszem, że nie kłamią, ale aby ratować swoich druhów od zguby czasami naginają zasady. Wiedział także, że żołnierzyk chciał go złamać tym swoim wrzaskiem oraz przestraszyć liczebnością, ale znał ich te sztuczki. W końcu zdarzało mu się walczyć przy ich boku. Możliwość wyboru? Nie mieli żadnego. Wytłumaczyć mu raczej by sie nie dało, a nawet jeśli tak to każdy z osobna powie co innego i misterne kłamstwo wyszło by na jaw.

Nagle nastąpiła eksplozja, która zdezorientowała wojskowych na tyle długo by dać kaznodziei chwilę. "A jednak Pan Niebieski czuwa nad nami" - przebiegła kaznodziei w głowie szybka myśl. Nie zastanawiał się długi i szybko ruszył w kierunku drzwi jednocześnie chwytając broń, która leżała przed drzwiami.

Wszystko działo się jak w filmach, w których czas jakby nagle się zatrzymał lub znacząco zwolnił. Gdy biegł jego wzrok na moment skierował się ku łowcy mutantów. Chciał zobaczyć czy ten tak samo reaguje. Gdyby jednak stał jak wryty jak wojskowi to dałby mu znać, że już pora się zmywać.

Gdy przekroczył próg, akcja znów nabrała tempa. Pozostało mu jedynie wbiec z powrotem na górę do pozostałych towarzyszy i czekać na dalszy rozwój wydarzeń. Ale kapłan Lysander wiedział jedno. PAN NIEBIESKI jest niesamowity. Lubi trzymać w napięciu, ale kiedy sytuacja pomału zaczyna wymykać się z pod kontroli to zaczyna działać.
 
__________________
Miarą sukcesu jest krew : twoja lub wroga !!!

Ostatnio edytowane przez Ragnaak : 03-03-2008 o 22:14.
Ragnaak jest offline