Znak Igni sprowokował wynurzenie potwora. Dwudziestnica była imponujących rozmiarów. Wiedźmin wiedział, że nie będzie łatwo, ale czego się nie robi, by wypełnić boskie zadanie. Mógł po prostu uciec razem z Nil, ale jego rycerskość i "zaprogramowanie" kazało mu zabić stwora. -Nigdy nie lubiłem fioletowego-powiedział z przekąsem Yerlad, gdy zdołał określić jego kolor.
Gdy macki dwudziestnicy wystrzeliły w jego stronę, natychmiast wykonał szybki i skomplikowany ruch mieczem, by je odciąć. |