Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-03-2008, 15:40   #90
Odyseja
 
Odyseja's Avatar
 
Reputacja: 1 Odyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputację
-Możesz ale nie publikuj tego nigdzie. Na razie nie wiemy gdzie mieszkasz i nie chcesz, żebyśmy się dowiedzieli.


Nie musiał jej tego mówić. Nicole bardzo się cieszyła, że nie znają jej adresu. W ogóle, mało kto go zna, a w tej robocie jest to niezbędne.

Nagle usłyszała gwałtowne otwarcie drzwi w barze, nienaturalną ciszę oraz krótką wymianę zdań. Długowłosy gestem nakazał jej milczenie, więc tylko skinęła głową. Dalej akcja potoczyła się nadzwyczaj szybko. Nicole odruchowo osłoniła twarz rękami i skoczyła pod ścianę. Nie widziała, co się dalej działo. Dopiero gdy usłyszała wybuch, rozprostowała ręce, sięgając po colta.

-Jim, odpalaj samochód, my zabezpieczymy bar. A Ty wstawaj.

Skinęła posłusznie głową wstała idąc za nimi.

-Co się dzieje? - zapytała z lekkim przestrachem w głosie.
 
__________________
A ja niestety nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Co spróbuję coś napisać, nic mi nie wychodzi. Nie mogę się za nic zabrać, chociaż bardzo bym chciała. Nie wiem, co się ze mną dzieje. W najbliższym czasie raczej nic nie napiszę. Przepraszam.
Odyseja jest offline