Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-03-2008, 13:01   #49
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
- Może ty mi opowiesz co się działo w czasie, gdy drwa zbierałem? - zwrócił się do Felixa. - Wszyscy jesteście jacyś markotni a na skraju obozu leży ciało Heinricha. Dziwne to trochę.

Felix tymczasem poczuł się jakby ktoś go walnął obuchem w twarz. Nie wiedzieć czemu wyczuł w słowach towarzysza jakąś ukrytą obrazę. Myślał, że ten go prowokuje. Dopiero po chwili nieco ochłonął i zrozumiał, że Marius nic nie wie.

- Zginął z rąk „Niedźwiedzia” po tym jak rzucił się na mnie. Oszalał. Mróz pomieszał mu zmysły. Co tu dużo mówić…

Nie miał ochoty na rozmowę, nie miał ochoty na myślenie o ”Wilku”, chciał cos zjeść i położyć się spać. Zapomnieć o tym wszystkim. Odciąć się od mrozu i bólu. Zasnąć. Wykonywał zadania, ale myślał już tylko o zaśnięciu. Robił wszystko trochę odruchowo, lunatycznie – choć poprawnie, jego myśli wymagały jednak poukładania sobie wszystkiego, nie był jednak w stanie tego zrobić dopóki tak żywo i świeżo przed oczami miał atak i śmierć towarzysza.
 
Eliasz jest offline