Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-03-2008, 15:36   #179
Zak
 
Zak's Avatar
 
Reputacja: 1 Zak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znanyZak wkrótce będzie znany
-Książę ma rację- przyznał Anzulewicz, patrząc na Bolka- Musimy znaleźć tego psa i pokazać mu naszą mściwość- dodał, po czym podszedł do okna, wyglądając przez nie- Dziwi mnie to, że przeżył upadek z takiej wysokości… Żaden człowiek nie jest wstanie uchronić się przed śmiercią po czymś takim…- zamyślił się na chwilę, wciąż wyglądając w dół.

Wiedział już, że na tym balu nie zetknął się tylko ze zwykłymi śmiertelnikami. Budziło to w nim przerażenie, które jednak ukrywał, wiedząc, że okazanie strachu będzie w tym momencie głupotą.

-Myślę, że nie odszedł daleko. Nawet jeżeli przeżył ten upadek, nie mógł mieć tyle siły, żeby uciekać… Można też się dyskretnie spytać służby, czy nie widzieli czegoś- powiedział Gregor, patrząc na zgromadzonych na wierzy- musimy działać szybko. Jeżeli dobrze słyszałem, armia Truttcheweitza czeka w gotowości do ataku. Musimy go znaleźć zanim przekaże jakiekolwiek rozkazy.


Po chwili spojrzał na Vasquesa.

-„Kiedy tylko skończymy z krzyżakiem, przyjdzie pora, aby nasze miecze się skrzyżowały i rozsądziły o naszym losie. Takiej zniewagi nie potrafię wybaczyć!”- w jego oczach dalej widać było ogień nienawiści- „To jeszcze nie koniec…”
 
Zak jest offline