| Wiesz, mnie nie za bardzo obchodzą te systemowe bzdury.
Nie wiem, jak było tutaj, ale po rozmowie z MG doszedłem do wniosku, że tego wilka nie Ty kontrolujesz, tylko On.
Zrobiłeś taką, a nie inną postać i z rozmów na gg mogłem wywnioskować, że po prostu Giles bronił swoich racji, ale wyraźnie widać, że jest to postać tak niesamowicie zarozumiała i wnerwiająca, że chyba nikt jej nie polubi i nie ma szans polubić. Jeśli dodatkowo będzie broniona przez super kulawego wilka, który rozwala wszystko na deser, najlepiej z Khornem jako wisienką, to chyba jest to lekka przesada.
Wilczy towarzysz, mistyczna postać, która jest Ci ochroną, zgoda, ale super wilkowi nie do tknięcia mówię stanowcze nie.
Nie wiem, co chcesz takim chłopkiem osiągnąć, ale wkurzanie graczy to chyba nie jest szczyt możliwości...
Kończę już swoje wywody, poczekam, co też MG zadecyduje. Mam nadzieję, ze uda się jakoś sprawę rozstrzygnąć w pokojowy sposób (poza grą, bo z Gilesem niczego się ugadać nie da). |