menel koniecznie ?... wie pani...trzeba sobie radzic - usiadł obok fetor znoszonych łachów stawał sie coraz nieznosny, a cuchnący oddech niemal powalał... chyba moge sie przysiąść ? Max Dire
Wysiadł z taksówki płacąc kierowcy zmietym banknotem, wyjął Lucky Strika, odpalił. Rozejrzał sie po ludziach, zerknął na zegarek, była 18:35 - wygladał na zmeczonego pracą człowieka, kilku dniowy zarost na twarzy podrapał dłonią, poprawił marynarkę, spojrzał na buty - kurwa mozna by je wkoncu wypastować - pomyslał - dobra gdzie ten fajfus bo robie sie głodny. Wyjął telefon - czesc skarbie jak bedziesz w domu zrób wkoncu obiad - nagrał sie na automatyczną sekretarke. Czekał.... |