Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-03-2008, 21:31   #40
Atanael
 
Reputacja: 1 Atanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumnyAtanael ma z czego być dumny
Sarvey po wyrwaniu się z szoku, po krótkiej przejażdżce ciężarówką, rzucił co mu jeszcze w rękach zostało na ziemie i wyskoczył za Gwen. Widząc, że nie ma szans zrobić mu krzywdy swoimi atakami, podbiegł, złapał ją i próbował odciągnąć, gdy tylko bestia na niego spojrzy, będzie próbował zaatakować jej umysł, jak miał to w planach nim zostały one pokrzyżowane przez młodą wampirzycę.
-Tak nikomu nie pomożesz!
Krzyknął do wampirzycy, świadom, tego, że jak Tzimitzie zechce się nimi zająć, a jego umysł okaże się odporny, to praktycznie będzie po nich. Właściwie to nie był w stanie określić dlaczego właściwie opuścił bezpieczną kabinę ciężarówki.
 
__________________
Amatorzy zbudowali arke noego a profesionaliści Titanica...
Atanael jest offline