Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-03-2008, 13:47   #16
Tor Zirael
 
Tor Zirael's Avatar
 
Reputacja: 1 Tor Zirael nie jest za bardzo znany
Seratia Marcescens

Dziewczyna żadnej reakcji na wzmiankę o "zawartości lędźwi" nie przejawiła. Ani nie spłoniła się panieńskim rumieńcem, ani nie odwróciła wzroku, ani w żaden inny sposób zmieszania nie dała po sobie poznać. Stała dalej hardo wyprostowana jako i wcześniej. W istocie, nawykła była do dalece rubaszniejszych, by nie rzec zbreźnych wręcz dowcipów i gadek, przy których ta zdała się tak niewinną, iż dziewczyna nawet jej nie zauważyła. Spodobała jej się za to treść usłyszanych słów. "Wreszcie miła odmiana" - pomyślała.
- Umowa więc stoi. - odrzekła, wyciągając do towarzysza dłoń na znak dobicia targu. - Skoro zaś przyjdzie nam przynajmniej w najbliższym czasie ww wspólnej kompanii pozostawać - wołają mnie Seratia. - Odczekała, aż tamten takoż miano swe poda.
Poczuła chłodny powiew na policzku. Odwróciła w tamtą stronę głowę, by ujrzeć jak dwoje ludzi jęczącego rannego drzwiami wynosi. Już chciała ruszyć za nimi, w ostatniej chwili jednak porzuciła ten zamiar. To tylko jednoręki szaleniec, niezdarnością swą bardziej zagrażający samemu sobie, niż jej. Niepodobnym spotkać go znowu, tłumaczyła sobie. Miast tego, ozwała się znowu do towarzysza.
- Wierę, że wyznajesz się gdzie przyjdzie nam podążyć. Przyznam bowiem, żem nietutejsza i w okolicy nie wyznaję się jeszcze. Daleko-li to?
 
__________________
So why don't you dance to music I hear inside my head?
Tor Zirael jest offline