Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-03-2008, 21:35   #44
Hellian
 
Hellian's Avatar
 
Reputacja: 1 Hellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwu
Nagle zrobiło się tak cicho. Gwen była cała upaprana krwią. Twarz umazały jej własne łzy, a ciało i ubranie krew walczących Kainitów. Musimy stąd wiać. Zaraz tu będzie policja. Na strach i myślenie o konsekwencjach przyjdzie pora później. Z ulgą patrzyła na przemianę Hanka, bała się co musiałaby zrobić, gdyby nad sobą nie zapanował.
- Odjeżdżamy. – powiedziała cicho. – Hank można otworzyć to pudło, tę maszynę- poprawiła się - z tyłu? Trzeba zebrać wszystko. Broń i tego...- wskazała ręką na miejsce gdzieś za wozem, gdzie leżał zakołkowany wampir. - Dasz sobie radę? – niepewnie spojrzała na gangrela. Czy ja tu mam sojuszników? Czy Hank jest sojusznikiem? Później. Nie czas na martwienie się. – Później. Później. – powtórzyła. Nawyk myślenia na głos znowu dawał znać o sobie
Podniosła wzrok na mężczyznę z mieczem
- Myslę, że będziesz chciał z nami pogadać? Ale już wozie rzecz jasna?
Nie czekała na jego odpowiedź. Przeszła po siedzeniach na drugą stronę wozu
Ruda – nadal mówiła bardzo cicho- ona żyje? Zapakujmy ją do wozu – tam podejmiemy resztę decyzji. – Słyszysz mnie, ruda?
- Trzeba stąd szybko uciekać. – To były pierwsze słowa które powiedziała głośno.
Czuła, że musi stąd odjechać, że dzieli ja krok od szaleństwa.
Pić.
 
Hellian jest offline