Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-03-2008, 20:43   #19
Lio
 
Reputacja: 1 Lio ma wspaniałą reputacjęLio ma wspaniałą reputacjęLio ma wspaniałą reputacjęLio ma wspaniałą reputacjęLio ma wspaniałą reputacjęLio ma wspaniałą reputacjęLio ma wspaniałą reputacjęLio ma wspaniałą reputacjęLio ma wspaniałą reputacjęLio ma wspaniałą reputacjęLio ma wspaniałą reputację
W tym co napisał Hertion jest sporo prawdy.
Ta akcja na stołówce, bądźmy szczerzy, miałem tam dwa wyjścia:
1) Zrobić to co zrobiłem, czyli przedłużyć wasze żywoty w sposób całkowicie od was niezależny.
2) Zwyczajnie was zabić.

Prawda jest taka, że zachowujecie się w sposób bardzo ogólnikowy, a w tej sesji naprawdę wszystko tkwi w szczegółach. Nikt z was się nie rozgląda, nie nasłuchuje, nie stara się szukać potencjalnych sojuszników. Już pisałem, że nie będę wam niczego zrzucał z nieba.
Dodam tylko na marginesie, że gdyby ktoś zainteresował się tym o czym mówią więźniowie, nie doszłoby do tej konfrontacji. Jak to jednak mówią, było minęło i mam nadzieję, że to doświadczenie pomoże w graniu na późniejszych etapach.

Co się natomiast tyczy tego co mówicie, robicie. Tak naprawdę, to nie mam tu czego krytykować, bo gracie wy nie ja. Na waszym miejscu wiele rzeczy zrobiłbym zupełnie inaczej, ale ja tu jestem od wyciągania konsekwencji, a nie ich prowokowania. Możecie być tylko pewni, że nie umyka mi nic co piszecie i kiedyś nierozważne działania mogą się na was zemścić.

Przy okazji, dziś już nie zamieszczę nowego posta, zrobię to jutro. Wracam do rodzinnego miasta i będę miał bite 6 godzin siedzenia w pociągu, więc uraczę was notką.

Pozdrawiam.
 
__________________
Może być sto postaw i ułożeń miecza, ale zwyciężasz tylko jedną.
- Yagyū Munenori
Lio jest offline