Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-03-2008, 10:52   #38
Scarlet
 
Reputacja: 1 Scarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemuScarlet to imię znane każdemu
Pierwszy dzień w towarzystwie nowo poznanych Nicole spędziła raczej w milczeniu. Obserwowała zachowanie i sposób wypowiadania się kobiet, próbując ustalić ich status społeczny. Również Eskil przyciagnął jej uwagę.
Nieco "wybuchowy" aczkolwiekwidać obeznany wojownik zna się na swojej pracy i nie pozwoli aby jakaś konieta zawracała mu głowę. Nie da sobie w "kaszę dmuchać" jak to powiadają miastowi. Spokojna noc przyniosła upragniony odpoczynek. Kolejny poranek jawił się w szarości chmur i zapowiedzi rzęsistej ulewy. Nicole spokojnie podązała za Eskilem. Powierzyła ów mężczyźnie swoje bezpieczeństwo, ufając mu, że zna się na swojej robocie, wobec czego nie przeszkadzała mu w jego powinnościach. Od czasu do czasu odezwała się słowem do towarzyszy. Pogoda nie dopisywała długim wyprawom, diametralnie się zmieniała. W jednej chwili zachmurzone niebo sypnęło rzęsistym deszczem. Kobieta szczelnie zasłoniła się płaszczem i nakryła kapturem. Chłodny wiatr miejscami wdzierał się pod warstwy ciepłego ubrania. Jedynie słabo osłoniona twarz odczuwała krople ulewy. Z grzywy konia ciurkiem kapała woda. W końcu jednak ulewa ustąpiła miejsca delikatnym akcentom promieni słonecznych.

Ta odmiana skłoniła Nicole do krótkiej pogawędki.

- Czym się pani zajmuje panno Katlin? Widze, że obeznana jest panna w fechtunku. Mogę poznać godność ów fechmistrza , który poświęcił się szkoleniu?- Nicole uśmiechnęła się do kobiety wypowiadając słowa z zaciekawieniem i podziwem. Po chwili zwróciła się w stronę drugiej kobiety, która znacznie wolała podróżować w milczeniu.

- A panna Nessa mniemam , że uczonym jest jakimś. Tylko nie widzę jawnie żadnych przyborów , które świadczyły by o profesesji. Zdradzi nam panna rombka tajemnicy?- Nicole spojrzała na piękną elfkę, która była jakby osamotniona.
 
__________________
Didn't you read the tale Where happily ever after was to kiss a frog? Don't you know this tale In which all I ever wanted I'll never have For who could ever learn to love a beast?

Ostatnio edytowane przez Scarlet : 19-03-2008 o 10:54.
Scarlet jest offline