Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-03-2008, 20:22   #385
kemuri
 
Reputacja: 1 kemuri jest na bardzo dobrej drodzekemuri jest na bardzo dobrej drodzekemuri jest na bardzo dobrej drodzekemuri jest na bardzo dobrej drodzekemuri jest na bardzo dobrej drodzekemuri jest na bardzo dobrej drodzekemuri jest na bardzo dobrej drodzekemuri jest na bardzo dobrej drodzekemuri jest na bardzo dobrej drodzekemuri jest na bardzo dobrej drodzekemuri jest na bardzo dobrej drodze
Gerda bała się zajrzeć do środka skrzyni...Ale czymże jest strach wobec ciekawości młodej dziewczyny? Nabrała powietrza, spojrzała na Torina. Prawdę mówiąc nie słyszała jego opowieści. Była na to zbyt wystraszona i jednocześnie skupiona na zamku. Jego głos traktowała raczej jak uspokajającą melodię - nie słyszała słów. Jego spojrzenie zatrzymało jednak jej ręce. Jego myśli ... niemal je widziała... Taka dziwna mieszanka, trudna do zrozumienie. Duma, czyżby z niej? Strach, to rozumiała najlepiej. Ale dostrzegła też zwątpienie. Czy on mając figurkę w ręce może jej nie wierzyć?
Figurka. Przez krótką chwilę zapomniała o niej. Jak mogła... Poczuła coś na kształt wyrzutów sumienia. Zamiast spojrzeć wgłąb skrzyni delikatne wyjęła figurkę z rąk Torina ponownie przymocowując ją dokładnie do siebie.
Gdy Torin otworzył w końcu skrzynię wszyscy spoglądali na siebie zamiast do skrzyni. Gerda zaczęła się nagle cichutko śmiać. Zwyczajnie popatrzyła na siebie i przyjaciół z boku. Cztery osoby z powagą próbujący dostać do tajemniczej skrzyni, do której nikt nie patrzy po jej otwarciu. No może to nie było aż tak śmieszne, ale potrzebowała pretekstu, bo napięcie było nie do zniesienia.
 
__________________
"Było tak zimno, że gdyby termometr był o cal dłuższy, zamarzlibyśmy na śmierć".
Mark Twain
kemuri jest offline