Przeklęci kultyści. To wszystko ich sprawka. Ale Janna się tym wszystkim zajmie jak się to wszystko skończy. Może to jest moja szansa by oni wszyscy mogli porozmawiać z Janną i przekonać się o słusznej drodze.
Feliks słuchał słów przyjaciół niespecjalnie ważnie pochłonięty własnymi myślami. Zwrócił jednak wagę na podniesiony ton głos czarodziejki. - Ja też myślę ze tak zrobić powinniśmy...
Chciał coś jeszcze dodać, ale kot za pazuchą zaczął się nerwowo wiercić i trochę go podrapał. Wyciągną najeżone zwierze, które zaczęło prychać. Widocznie mocno przeszkadzało m powietrze z załka. I czas zresztą opuścić ten zaułek, bo i na nas zaczną mieć podobne skutki resztki tego dymu.
__________________ Jak ludzie gadają za twoimi plecami, to puść im bąka. |