Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-03-2008, 13:47   #38
Noraku
 
Noraku's Avatar
 
Reputacja: 1 Noraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputację
Mablung leciał. Znowu czuł to samo, jak wtedy, podczas bitwy o górę Hyjal. Tylko tym razem nie było nikogo, kto mógłby go uleczyć. A przynajmniej tak myślał do czasu gdy ork wbił totem w ziemię. Poczuł znowu kojące działanie leczniczej magii. Spojrzał z wdzięcznością na szamana, któremu prawdopodobnie uratował życie. Potem jego wzrok skierował się na demona, któremu praktycznie nic nie zrobił. Chciał na niego znowu ruszyć, ale poczuł ból w klatce piersiowej. Z trudem łapał oddech.
" Chyba mam coś złamane, muszę jakoś inaczej pomóc moim towarzyszom"
Mablung uklęknął na ziemi i zaczął nucić pod nosem pieśń do bogini Elune. Obiecał nie wysługiwać się tak duchami natury, ale jego bogini z pewnością nie odmówi mu pomocy
-Najświętsza Elune, co dajesz siły i orzeźwiasz umysły.
Ta która nas broni, Ta która nas wspomaga
Jedyna, Najpotężniejsza, Pogromczyni Legionu
Nasza opiekuno. Uzyć mi swojej mocy i ześlij karę z niebios na tego demona.
Ześlij nam swoje łzy, które niszczą wszelkie zło
Błagam pomóż nam

Wyrecytował z pamięci w języku elfów, unosząc w górę ręce i nie spuszczając wzroku z demona

( off. Chodzi mi oczywiście o spadnięcie gwiazdy, które w mitologiach utożsamiano z łzami bogów)
 
__________________
you will never walk alone
Noraku jest offline