Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-03-2008, 22:09   #53
Cedryk
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
Kot z zaciekawieniem przyglądał się mięsu, lecz nie podszedł do, Felixa aby zabrać mięso z ręki dopiero, gdy zwiadowca położył na igliwiu, kot podniósł się powolnym krokiem podszedł do podanego mięsa.

- Masz rację, zapewne są. Kociak nie wygląda na dzikiego, więc w pobliżu może znajdziemy, jaką chałupkę, nagrzaną, z kominkiem i kuchenką, z zapasami przygotowanymi na przeżycie zimy…no i z tuzinem młodych i uroczych dziewek – córek gospodarza…he he. – rozmarzył się Feilx.

Nagle Olga roześmiała się na cały głos, tak jak to ona potrafi.

- Wasza głupota jest ogromna przecie to pół dziki kot. Jak przeżył pytacie, a jak inne zwierzęta zimę przetrzymują. Może uciekł ze stanicy i błąka się od krótkiego czasu. Stanica jest blisko, tylko kilka dni drogi w takich warunkach, dla kota to może być krócej. – mówiła ze śmiechem.
- Marzyciele ciepłe sianko piec i ciałko im się marzy. Felix mówisz, jak jaki romantyk, no taki, co nawet jak ryćka to płacze. – na ten prosty żołnierski żart większość oddziału wybuchła salwa śmiechu tylko Marius miał problem ze zrozumieniem Ostlandzkiego gwarowego słowa i nie wiedział o co chodzi, oraz dlaczego wszyscy się rechoczą.
Zresztą nieczół się też najlepiej zmęczenie i mróz dawały znać o sobie tak, iż cześć zwiadowców z cicha pokasływało, mimo lekarstwa Piony.
Powoli wszyscy przegotowywali się do snu owijając się wojskowymi derkami.

Noc minęła spokojnie bez żadnych niespodzianek.

Nad rankiem obudził was krzyk Mariusa, rzucał się cały przepocony pod przykryciem na jego czole perliły się krople potu, w dotyku było rozpalone.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975
Cedryk jest offline