Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-03-2008, 18:50   #84
M.M
 
M.M's Avatar
 
Reputacja: 1 M.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodzeM.M jest na bardzo dobrej drodze
Cytat:
Przyznam się, iż podchodziłem do oglądania tego filmu z nastawieniem na poznanie czegoś na kształt "Czarodziejskiego ogrodu", z tajemniczą scenerią i lekko wciągającą fabułą. Ot, dzieło umiejscowione o kilka oczek wyżej od "Harry'ego Pottera", miły zapychacz czasu...
Oj, bardzo się pomyliłeś... Pod twoją recenzją podpisuję się dłońmi i stopami. To jeden z tych nielicznych filmów, których nie da się opisać słowami, bo i tak niewiele to da. Trzeba po prostu obejrzeć. Chwała twórcom, że w dobie Holy i Bolywoodu są w stanie stworzyć tak głębokie psychologicznie dzieło. I podobnie jak ty, po obejrzeniu filmu zbierałem szczękę z podłogi przez godzinę, a jej ostatnie fragmenty znalazłem pod biurkiem dopiero na drugi dzień...

EDIT: Faun to wg. mnie jedna z najlepszych kreacji kinowych w ogóle. Amen.
 
__________________
Wiejski filozof.
M.M jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem