Wątek: Tacy jak ty 3
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-03-2008, 12:52   #530
Kejsi2
 
Reputacja: 1 Kejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputację
Szczęśliwie dotarliśmy do lasu. Prawie, bo Barbak nabawił się choroby powietrznosmoczej.
- Wybacz, wybacz, wybacz, ale nie było czasu! – speszyła się Kejsi. – Dobrze się już czujesz?

Nadleciał gryf!
- Tev czy to ty!? – zdziwiła się Kejsi.

Piękna i spokojna noc. Spotkali znów Astarotha! Był ranny! Kejsi była ciekawa z kim walczył i co się stało, jak wydostał się z tego lewiatana! Może to właśnie lewiatan go nadtrawił już, bo rana była oblepiona śluzem. Astaroth wcale nie krwawił, tylko z rany parowała ciemna mgiełka. Co potwierdzało, że był demonem. Wcześniej Astaroth leczył rany, teraz tego nie zrobił. Próbował wyczyścić ranę, ale nie wychodziło mu. Barbak i Tev tylko spojrzeli na niego. Uznali chyba, że demon sam sobie poradzi, ale Kejsi było głupio. Z jednej strony bała się Astarotha i nie chciała się do niego zbliżać, z drugiej nie mogła patrzeć na jego ranę bo pomyślała, że to go może przecież boleć, tak jak żywych, jak nas, nas! Po części Astaroth był Taki Jak My!
Kejsi znała się na ziołach i postanowiła pomóc.
- Astaroth... – powiedziała nieśmiało. – Wiem, że potrafisz leczyć rany, ale gdybyś chciał szybciej pozbyć się tego glutu, można to obmyć wywarem ze skalnych czereśni! Jeśli chcesz możemy ich poszukać!

- Tak. Nie wiem jak wy, ale nie wiem co to za światełko. Proponuję je zjeść - odezwał się gryf Tev.
- Zjeść światełko!? Przecież byś się poparzył! – zachichotała Kejsi. – Nie wiem co to za światełko, ale to chyba nie demony, bo one widzą w mroku, ani nie Kiren, bo to elf, Kissi też widzi w ciemnościach! To podejrzane światełko, podejrzane! Możemy się zakraść do niego i zobaczyć co to, albo zajrzeć do wioski i spytać, czy oni nie wiedzą co to jest!

Astaroth zbliżył się chyba za bardzo do wioski, bo zjawiła się chimera puma i zagadnęła go.
- Heja, jestem Kejsi! – Kejsi powitała się zwyczajowo turlając się po trawie. – Szukamy elfa Kirena i Kissiego, były tu też dwa lewiatany!? I tam jest światełko w lesie, wiesz co to, co to!?
 
__________________
"Bóg stworzył świat. Szatan zobaczył, że świat jest dobry i zaniepokoił się trochę. Bóg stworzył człowieka. Szatan uśmiechnął się, machnał ręką i rzekł do siebie: eee spoko, będzie dobrze!" - Almena wyjaśnia drużynie stworzenie świata....:D
Kejsi2 jest offline