Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-03-2008, 14:31   #125
Cedryk
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
Niedźwiedź przepłoszony umknął przed szarżującym na niego Blanszardem, powłócząc ranioną łapą.

- W Athalen Loren lepiej nie polować, dlatego też Leśny lud dał nam tyle zapasów. Miejsce te poświęcone jest Pani Jeziora. Polować wolno jedynie dla zdobycia pożywienia, a tego mamy dużo.


Giles niewiele się przejął raną krasnoluda, wszak słyszał wielokrotnie, iż z nich niezłe zabijaki i często głowy mają obijane w bójkach. Podjechał jednak do wozu, gdy inni przenosili rannego na wóz. Słowa Joseph’a potwierdziły wiadomości rycerza.

- Sole trzeźwiące, albo zepsuta ryba, znając go za taki traktament dostaniecie po gębie od niego. Poszukajcie dobrze w zapasach, pewnie gdzieś jest gorzałka albo spirytus krasnoludzki z jego własnych zapasów. Wlejcie mu to powoli do ust to zobaczycie, iż szybko przytomność odzyska. Nie słyszałem, aby jakikolwiek z krasnoludów nie obudził się na takie lekarstwo.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975
Cedryk jest offline