Podejście strasznie wybiórcze i elitarne. Potężny i stary wampir może sobie nic nie robić z ognia i światła, ale to mało zmienia w gestii tego że krwiopijcy na jedno i drugie podatni są.
Tak samo fakt, że potężny mag może się pozbyć kłopotu bólu, nie zmienia faktu że czarodzieje czują ból jak każdy inny człowiek.
Poza tym skupiasz się na sposobach odcięcia sie od bólu i uodpornienia sie na niego, a nie kwestii odczuwania per se.