Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-03-2008, 11:39   #3
Cold
 
Cold's Avatar
 
Reputacja: 1 Cold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputację
Drobnej postury chłopiec, do którego jeszcze nie do końca dotarła powaga zaistniałej sytuacji, stał zupełnie na uboczu, jedynie przysłuchując się wszystkiemu z zaciekawieniem. Jego futrzasty ogon w piaskowym kolorze poruszał się delikatnie, a kocie uszy wychwytywały każdy drobny dźwięk.
Kiedy zza drzwi rozległ się jakiś dziewczęcy głos, Aaron niemalże podskoczył z przerażenia, wydając z siebie cichutki, stłumiony przez dłoń, którą zatykał usta, okrzyk. Poczuł jak jego twarz zaczyna płonąć ze wstydu, jeszcze bardziej schował się w cień.

Na jego szyi każdy mógł dostrzec czarną obrożę, a na niej połyskujący w świetle, złoty, okrągły dzwoneczek - bez wątpienia był cyrkowym niewolnikiem, jednym z tych dziwolągów oglądanych przez tłumy ludzi, a w tym dzieci rzucających kamieniami i dorosłych wykrzykujących obraźliwe słowa.

Gdy wyszła do nich dziewczyna, do której należał tamten głos, Aaron odruchowo zamknął swoje żółte, przypominające dwie duże, złote monety, kocie oczy, bojąc się, że zaraz zostanie wymierzony ku niemu kolejny, bolesny cios, jak to bywało w czasie niewoli. Kiedy zdał sobie sprawę, że nie będzie tym razem bity za niepoprawnie wykonaną sztuczkę akrobatyczną, z lekkim niepokojem otworzył oczy i wsłuchał się w radosny głos dziewczynki, zupełnie niepodobny do tych, które do tej pory słyszał. Mimowolnie uśmiechnął się pod nosem, choć nikt nie mógł tego zauważyć, gdyż stał w kącie.

Nie przedstawił się, ani nie odezwał się żadnym słowem - wiedział, że może zostać za to ukarany... przynajmniej tak bywało, kiedy był własnością cyrków.
 
__________________
Jaka, sądzisz, jest biblia cygańska?
Niepisana, wędrowna, wróżebna.
Naszeptała ją babom noc srebrna,
Naświetliła luna świętojańska.
Cold jest offline