Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-03-2008, 15:01   #7
Cold
 
Cold's Avatar
 
Reputacja: 1 Cold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputację
Aaron otworzył szeroko oczy, patrząc z przerażeniem na zbliżającego się, postawnego mężczyznę. Przyparł do ściany jak najbliżej mógł, skulił ogon, wyczekując uderzenia, które nie nastąpiło. Zamiast tego mężczyzna ściągnął zarówno kaptur, jak i rękawice. Chłopiec nie mógł oprzeć się myślom, jakie w tej chwili przepływały przez jego umysł.

Nie miał żadnych podstaw, aby nie wierzyć słowom, jakie wypowiedział niejaki Haku Ataru; trzeba było przyznać, iż Aaron był naprawdę ufną i naiwną osobą, nigdy nie potrafił wyczuć w innym niczego złego... dlatego też tak często trafiał do niewoli.
- A... Aaron, proszę pana - wyszeptał nieśmiało, wychylając się delikatnie z cienia i tym samym odsuwając się od ściany.
Nie przyglądał mu się, jak i pozostałym towarzyszom, gdyż czuł, że po prostu nie powinien. Był taki mały w porównaniu z resztą - nawet z tą dziewczyną, która tak ładnie się uśmiechała.
 
__________________
Jaka, sądzisz, jest biblia cygańska?
Niepisana, wędrowna, wróżebna.
Naszeptała ją babom noc srebrna,
Naświetliła luna świętojańska.
Cold jest offline