Wątek: the Witcher
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-03-2008, 15:32   #35
wojto16
 
wojto16's Avatar
 
Reputacja: 1 wojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumny
Cytat:
Napisał fleischman Zobacz post
Po pierwsze. Nie mówię, że Wiedźmin jest grą złą. Po prostu mnie nie zachwycił.
Nowe trendy w RPGach mi nie leżą i tyle. Wolę pograć sobie w klasyki pokroju Fallouta czy Tormenta (przepraszam, ale ja serii Gothic i Elder Scroll za klasyki nie uważam) niż w tę grę. Bardziej odpowiadają mojemu gustowi.
Co do grafiki. Niby kwestia gustu. Mnie nie powala. Gram na pełnych detalach z AA i anizo i nadal uważa, że technicznie jest taka sobie. Podkreślam, technicznie. Bo sam level design i warstwa artystyczna jest świetna.
Natomiast technicznie jest to nadal tylko aurora z całymi ograniczeniami związanymi z oświetleniem i mapowaniami, które miał ten silnik już dawno temu. Ot dodali trochę shaderów i odrobinę HDRa/blooma. Ten silnik po prostu już jest stary i niewiele się z nim da zrobić. Tak samo jak z silnikiem Source od Valve. Mimo, że jest genialny w koncepcji, niektórych rzeczy się po prostu nie przeskoczy.
Smaczków książkowych jest sporo. I to dobrze. Świat wykreowany przez Sapka jest świetny i nie należy go poprawiać i dialogi oddają to całkowicie.

Co mam na myśli mówiąc o ubogich dialogach?
Nie chodzi mi tu o pytania o pogodę. Chociaż czasem i takie pytania były ciekawe w niektórych starszych grach.
Chodzi mi o brak możliwości poruszania się w odcieniach szarości. Mamy do wyboru tak albo nie. Nie ma niczego pomiędzy. Większość dialogów wygląda tak. Wybieramy temat, widzimy serię wymiany zdań między Geraltem a rozmówcą (zawsze bardzo fajnie napisaną) i na koniec wybieramy wierzę Ci albo nie. Wiem, że uogólniam i nie zawsze tak jest, ale tak wygląda znakomita większość dialogów. To nie jest to co lubię, nie lubię prowadzenia za rączkę w dialogu. Ja wiem jaką mam postać i chcę mieć do wyboru kilka odcieni szarości a nie tak lub nie.
Jest to pewien trend w cRPGach zapoczątkowany przez Gothicki i inne Obliviny, który mi po prostu działa na nerwy. Wystarczy porównać to ile stron tekstu było w Tormencie (przepraszam za nadużywanie tego tytułu. Po prostu jest to dla mnie wzorzec dla cRPGów) a ile jest w przeciętnym dzisiejszym cRPGu, nie wyłączając Wiedźmina (a jeśli byśmy wyrzucili teksty mówione bez naszej woli w trakcie tej ciekawej wymiany zdań, której jesteśmy obserwatorami a nie uczestnikami, to w ogóle by wyszło nieciekawie)
Komentarz z Puzzle Quest pominę milczeniem. Ale tak uważam. Te filmiki są wg mnie całkowicie niepotrzebne i wydaje mi się, że przeciętny gracz jest w stanie sam dojść do odpowiednich wniosków, bez takiego oznajmienia.
Tyle.
Nie będę sie z tobą kłócił. Po prostu będę dyskutować.
A więc ponownie powtarzam na temat grafiki, że jest świetna jak na gry rpg tego rodzaju (pokazywane głównie w rzucie izometrycznym). NA zbliżeniach wygląda może nieco gorzej, ale kamera zza pleców to tylko dodatek.
Jeżeli chodzi o dialogi to tak jak pisałem poprzednio twórcy po prostu je urealnili. Są krótsze, ale brzmią bardziej realistycznie niż w takim Tormencie. I nie podoba mi się zdanie " jeśli byśmy wyrzucili teksty mówione bez naszej woli w trakcie tej ciekawej wymiany zdań, której jesteśmy obserwatorami a nie uczestnikami, to w ogóle by wyszło nieciekawie". Nie podoba mi się, ponieważ też tak sobie dumałem nad filmem Silent Hill. Rzuciłem bardzo mądre inaczej stwierdzenie, że film bez wsparcia gry byłby słaby (i własciwie to prawda, ale głupie to mimo wszystko było). A założmy, że z Tormenta wyrzucilibyśmy cały tekst pisany. I też byłoby nieciekawie. Teraz rozumiesz do czego piję (i nie do lustra).
Co do tego wierzę ci czy nie to naliczyłem takich z kilka. A skoro w twoim mniemaniu to większość to naprawdę ubogi ten Wiedźmin.
Nie ma co się byczyć na taki szczegół jak te filmiki. Tak samo można narzekać na dzienniki w grach rpg (twórcy traktują mnie jak debila, ponieważ myślą, że nie zapamiętam tych wszystkich zadań i informacji. Oburzające). A teraz pomyśl po co taki dziennik został dodany? Żeby gracz od razu wiedział co i jak i nie musiał liczyc tylko na swoją pamięć. Z tymi filmikami jest podobnie.

P.S: Szkoda, ze pominąłeś milczeniem Puzzle Quest, bo to naprawdę dobry rpg jest. I mówię to poważnie.
 
wojto16 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem