Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-10-2005, 22:52   #12
Hood
 
Reputacja: 1 Hood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłośćHood ma wspaniałą przyszłość
Cytat:
To samo tyczy sie ukatrupiania w ogole. Gracz nie przyklada sie do tworzenia ani wiązania bo i tak zakłada, że za kwadrans będzie robić nową więc po co sie starać.
Zatem proponujesz, żeby dla początkujących graczy dawać taryfę ulgową i jak palną głupotę to przymykać oko na to...?
Ja zatem planujesz nauczyć ich zasad gry? Reguł postępowania i odnajdywania się w świecie? Jeśli gość wejdzie w środek ogniska a potem przytuli się do beczki prochu a Ty mu ocalisz zadek, to ani chybi następnym raze będzie wiedział, że NIE NALEŻY tak robić...

To, że się gracz nie będzie przykładał do robienia postaci i zakłądał, że zaraz zginie będzie świadczyć, że ktoś się do RPG nie nadaje i posłuży jak naturalny odsiew. Komu się to nie spodoba odejdzie i nie będzie robił tego, na co ochoty nie ma. Każdy gracz robi postać i mu na niej zależy. Dlatego kiedy postać ginie, jest to dla niego nauczka, że coś było bardzo źle... Im bardziej mu będzie na postaci zależeć, tym bardziej będzie się starał grać dobrze. Nikt nie twierdzi, że trzeba zabić 20 postaci... Czasem wystarczy 1 albo 2... Inną sprawą jest to, że początkujący gracze nie potrafią wczuć się w postać... Bo nie wiedzą jak to robić, nei znają świata, realiów, a papierkowy opis etosu rycerskiego na niewiele się zdaje... Więc nic na początku nie tracą...

A jak powiedział pewien baca, patrząc jak ceper tonie w Morskim Oku... Kto się raz nie utopi, ten się pływać nie nauczy...

[ Dodano: 2005-10-05, 22:57 ]
A co do - jak to ładnie ujęłaś - "aparatów", którzy jak nie wygrywają od samego początku to się zniechęcają... Uważasz, że tacy ludzie powinni grać w RPG? Bo jak tak, to prowadź przygody, gdzie jak na pierwszej sesji nie dasz superwypasionegomega ARMAGEDDON'S BLADE to wszyscy z niesmakiem pójdą do domu obrażeni, że MG jest zły... Bo takie podejście - że ja mam wygrywać zawsze od samego początku = moja postać jest najnajnaj, wasze są be, ja jestem potęga i nieśmiertelna istota, a niech MG spróbuje mnie zabić... To mu powiem, że jest głupi i nie umie prowadzić... - jest moim zdaniem nie do przjęcia...
Ludzie kórzy sądzą, że im wolno wszystko są większą plagą niż morowe powietrze...
 
Hood jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem