Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-03-2008, 11:46   #603
Manji
 
Manji's Avatar
 
Reputacja: 1 Manji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnieManji jest jak niezastąpione światło przewodnie
To nie chodzi w wyofywanie się, dobrze wiesz o tym Abishai. Nie dobrze jednak, jeśli Smok myśli, że Skorpion się boi tam iść, cóż przypuszczam, że jedyie Skorpion zna najkrótszą drogę i przez to najszybszą przez Shinomen Mori... Ale nie o to tu chodzi lecz o to co się wydarzy gdy tylko zjedziemy ze szlaku... Oczywiście Skorpion nie ma 100% pewności i odetchnie z ulgą jak nikt nie stanie trójce bushi na drodze, ale co jeśli ma rację? Jeśli wszyscy zostaną uprowadzeni, ojciec Fukurou wzięty szantażem, a misje niewykonane? Właściwie Skorpionowi jest na rękę ruszać przez puszczę, bliżej do domu, nigdzie mu się nie spieszy, a poza tym w Shinomen Mori skrywają się zdrajcy, któryh pochwycenie zakończy misję Bayushi (oczywiście Skorpion o tym nie wie, ale ja jako gracz wiem, że istnieje szansa aby ich tam spotkać). Skorpionowi wręcz się nie opłaca dygać na około, dlatego na początku się zgodził ale teraz dostrzegł zagrożenie dla towarzyszy i dla tego chce ich ostrzec przed niebezpieczeństwem. Ale co zrobić...

Pozdawiam.
 
__________________
Świerszcz śpiewa pełen radości,
a jednak żyje krótko.
Lepiej żyć szczęśliwym niż smutnym.
Manji jest offline