Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-03-2008, 14:00   #151
Adr
RPG - Ogólnie
 
Adr's Avatar
 
Reputacja: 1 Adr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputacjęAdr ma wspaniałą reputację
Piotruś Czarny


Piotrek czekał na odpowiedz innych dzieci. Wrodzoną niecierpliwość narastała w nim z każdą chwilą i przeradzała się w irytację, która kumulowała się grożąc wybuchem złości. Chłopiec nieświadomie próbował rozładować gromadzące się w nim napięcie przestępując z nogi na nogę, skubiąc rzadką bródkę i nerwowo pocierając kark.

Jako pierwszy zwrócił na niego uwagę Kuba, który od razu zaczął przedstawiać swoje pokrętne teorie na temat ścieżek.

„- Jak widać, obie drogi doprowadzą nas do celu.

Piotruś niezbyt rozumiał jak Kuba mógł wiedzieć, a tym bardziej widzieć jak obie drogi doprowadzą dzieci do celu.

„- Prawa droga wygląda jak uosobienie pułapki, dziwnie miła i przyjazna w tym podstępnym świecie.”

Następna wypowiedz Kuby również nie rozjaśniła mu w głowie. Szczególnie owo „uosobienie pułapki” wydawało się tak niezrozumiałe i pokrętne, że aż dziwne w ustach dziecka. Piotruś nie bardzo rozumiał, ale przecież był tylko dzieckiem. A Kuba myślał już chyba bardziej po dorosłemu. „Może powinienem jemu pozostawić wybór drogi skoro mówi takimi niezrozumialnymi mądrościami” – przemknęło mu przez myśl.

Po chwili Kuba zwrócił się już bezpośrednio do Piotrka:
- Nie mógłbyś jeszcze raz pogadać z tym pajączkiem? Może słyszał o jakimś domku do wynajęcia na jedną noc?

- Niestety ten pająk obżarł się muchą i śpi jak zabity – odpowiedział.

- Piotrek? A skąd wiesz że akurat prawa ścieżka jest właściwa? – następne pytanie rzucił Jaś.

- Pewności nie mam, ale wydaje mi się, że prawa ścieżka jest lepsza od lewej.

Słowa Michała (wierzę bardziej Piotrkowi niż wskazaniom świnek) i Misi (wydaje mi się, że Piotrek ma rację. Możemy chyba bardziej wierzyć jemu) chłopiec przyjął z uśmiechem, jaki zwykle wypływa na usta wtedy gdy ktoś wyraża słowami zaufania do nas.

Niecierpliwość i dziwna irytacja opuściły chłopca na dobre.


 
Adr jest offline