Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-03-2008, 10:49   #302
DrHyde
 
DrHyde's Avatar
 
Reputacja: 1 DrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłość
Ludzie rozbiegli się na boki gdy w rozległ się donośny rozkaz żołnierza. Kilku zbrojnych z garnizonu miejskiego wpadło w uliczkę robiąc straszne zamieszanie. Ludzie zaczęli krzyczeć pokazując palcami na winnych. Na pierwszy ogień poszedł Joachim. Solidny wojskowy but uderzył w jego żuchwę i Zwadźca padł na plecy jak długi. Felix stracił przytomność co okazało się chyba pozytywne w zaistniałej sytuacji, gdyż oszczędzili mu dodatkowego bólu.

Zimne i ciemne pomieszczenie powitaÅ‚o ich w jakichÅ› lochach. PoÅ‚ożenie wywnioskowali bÅ‚yskawicznie po kratach, które zazwyczaj domów nie zdobiÄ…. Gdyby mogli siÄ™ ruszyć…
Niestety ich ręce przykute do ściany łańcuchami nie dawały im zbyt wielkiej swobody.
Na zewnątrz gwiazdy oświetlały już niebo, co dało się zauważyć przez małą kratkę w ścianie.
Joachim i Calien poznali to miejsce dopiero po chwili, gdy zobaczyli paskudny ryj strażnika więziennego, który bez słowa przeszedł korytarzem. Znajdowali się w więzieniu pod murami miasta. W tej samej części koszar, która już wczoraj mogli zwiedzać. Cela, w której siedzieli znajdowała się jednak w innym miejscu. W niższej partii więzienia. Tej dla gości specjalnych. Okienko prawdopodobnie wychodziło na zewnątrz Góry Fauschlag. Beznadziejna sytuacja.
 
DrHyde jest offline