Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-03-2008, 14:54   #138
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
Mariusza usatysfakcjonowała reakcja Mateusza, choć nie ominął on zaczepki wewnątrz ładnie wplecionej.

– Panie Leszczyński wspaniały z Pana werbownik. Zda się sam hetman winien u Pana o pomoc prosić. Choć… nie wiem czy waszmość nie zbytnio wygadany. Znam takich szlachty co za podobne słowa nawet w nieznajomość zamiarów szablą by Pana poszczerbili. Czego nie życzę jako katolik. Bo nie po bożemu działać tak w niezrozumieniu czy afekcie. Dobrze mówię Panie Leszczyński?

Na to pytanie, jak na przekór nie doczekał się odpowiedzi. Mariuszowi daleko było do samochwalstwa, tak jak to często w zwyczaju innych szlachciców bywało. A walka stoczona tuż przed tą dyskusją wystarczająco wykazywała iż nie tylko językiem biegle włada. W duchu przyznał jednak prawdę Mateuszowi, za podobne słowa nie z jednym by pojedynek toczył, ale też uważał, iż lepiej się stało iż teraz padły i taki obrót przybrały, niżby później miało dojść do niedomówień pojedynkiem zakończonych.

- Dobrze jest w zrozumieniu i zgodzie prowadzić znajomość. Zwłaszcza z osobą która w jakiś sposób dowiodła iż szable choć trzymać umie i w boju nie zasłania się towarzyszami. Dlatego piję Twoje zdrowie i nie szukam zwady! Napijmy się Panie Mariuszu. A jak waszmość w istocie tak gotów wojska dla Pana Starosty szukać, to… niech będzie! gotowym pomóc z czystego serca i mej miłości dla Pana Wolskiego, co to w trudnej sytuacji się odnajduje.

- I ja piję Waszmościa, rad żem mądre słowa do mądrych uszu trafiły. Wybacz mi Waszmość jak przez chwilę choć urażony się poczułeś, nie to było moją intencją. Panie Wolski, Panie Mateuszu
– podniósł przed każdym gąsiorka nim toast spełnił.

Uspokojony rozsiadł się wygodniej i na bieg wydarzeń czekał.
 
Eliasz jest offline