Dopóki miałam Hallmark, to oglądałam te wszystkie fajne filmiki
Widziałam "Wyprawę Jednorożca", podobała mi się. Strasznie też lubiałam ekranizacje książek i baśni na Hallmarku. "Alicja w Krainie Czarów" była świetna, a "Królewna Śniezka" to było cudo! Efekty specjalne nie są na miarę megasuperhiper amerykańskich produkcji, ale mają swój niepowtazalny klimat i są naprawdę fajne. Ah, no i to Hallmark wyprodukował "Merlina", jeden z najgenialniejszych filmów o legendzie arturiańskiej.
W ogóle Hallmark produkuje fajne filmy. Nie tylko te fantasy, ale też innej maści. To jeden z lepszych kanałów filmowych, tylko najgorsze jest to, że już go nie odbieram