Ooooo... Biedactwo...
Fakt "Merlin" był genialny. Po tym filmie stwierdziłem, że mam kolejnego aktora, którego lubię - Sama Neila. Gość wdarł się tym filmem na mój mały panteon supergwiazd :P
A z wyprawy jednorożca bardzo podobał mi się motyw z meduzą
no fantastyczny był